niedziela, 9 stycznia 2011

Reaktywacja

Zawiesiłem bloga bez wyraźnego powodu. Teraz bez wyraźnego powodu go reaktywuję.

Jednak zanim zacznę pisać, chciałbym się zastanowić o czym powinien być ten blog. Nie zamierzam omawiać tutaj moich prywatnych spraw bo takie praktyki to już praktycznie prostytucja intelektualna. Zachowam te kwestie dla siebie i najbliższych mi osób.

Mógłbym pisać o tematach, na których się "znam". Dajmy na to o sporcie. Problem jest w tym, że nie czuję tego i najzwyczajniej w świecie nie mam na to ochoty.
Kolejną kwestią, o której co nieco wiem jest muzyka. Chętnie podzieliłbym się swoimi przemyśleniami na temat nowo poznanych zespołów, utworów czy wydarzeń. W tym momencie wydaję mi się to najrozsądniejsze rozwiązanie. Szukam jednak dalej.
Mógłbym, na wzór mojego szanownego kolegi Efrema, po prostu tworzyć. Krótkie historie, a może nawet większą całość. Spójrzmy jednak prawdzie w oczy. Piątka z matury z polskiego nie czyni mnie pisarzem i moje wypociny mogłyby być ciężkostrawne w odbiorze. Jednak chciałbym coś stworzyć, jakiś własny świat czy też własną opowieść. Pozostawiam ten temat otwarty. Kto wie, może coś z tego będzie...

Co więc jeszcze mógłby Czemek na swoim blogu pisać?

Zapewne zdarzy mi się nieraz napisać posta pod wpływem chwili. Coś wpadnie do mojej głowy i wypadnie wprost na bloga. Już niejednokrotnie pojawiały się posty kompletnie oderwane od rzeczywistości i dla wielu (jakby ktoś to w ogóle czytał :P) wręcz niezrozumiałe, czy też nielogiczne. Zdarzyło mi się również pisać o czymś w taki sposób, aby jedynie ja i osoba, o której był wpis wiedziały o co chodzi. W pewnym sensie chciałem napisać coś czego w rzeczywistości nie miałem odwagi powiedzieć.

Jak widzicie bywało różnie i zapewne to niewiele się zmieni. Chciałbym jednak, aby mój blog miał pewien logiczny ciąg. Wciąż nad nim myślę, jednak jeśli ktokolwiek z Was ma jakieś sugestie lub pomysły będę bardzo wdzięczny!

PS. Już Ci Efrem pisałem wcześniej, ale Twój ostatni post zrobił na mnie nie lada wrażenie. Czekam na następne!!!

3 komentarze:

  1. Ja myślę, że nie powinieneś się przede wszystkim na siłę skupiać na poszukiwaniach tematu, schematu, czy też jednorodności postów. Nie zapominaj, że ten blog nie jest blogiem tematycznym, a jest "Twój" i jako taki niech pozostanie jak najbardziej Twój. Nie masz ochoty pisać dziś - nie pisz, coś ciekawego wpadnie Ci do głowy, zechcesz się czymś podzielić, coś opowiedzieć - napisz o tym. Bez ciśnień, bez przymusu wewnętrznego, ale i kiedy trzeba bez "opierdalania się":) To, czy ktośto czyta czy nie, nie jest ważne zupełnie. Ważne jest to, iż w zamieszczonych przez Ciebie postach jest jakaś tam cząstka Ciebie, która pozwala Nam poznać Cię lepiej, jest jakaś czastka kreatywności, która czasem pozwala Nam poznać lepiej Nas samych. Cieszę się bardzo ,że wróciłeś do pisania. Jeśli chodzi o tematy, to te znajdą się same na pewno.Czasem wystarczy tylko wyjść z domu,lub zrobić coś odrobinkę "szalonego":) Trzymam kciuki man.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zawszę Twoje komentarze wnoszą więcej niż same wpisy :) Masz rację, na wszystko jest odpowiedni czas i miejsce. Wokół mnie dzieje się sporo interesujących rzeczy ale po prostu nie miałem kompletnie ochoty o nich opowiadać. Najwyraźniej potrzeba wróciła i o to jestem :P

    PS. Nadal bolą mnie pośladki po niedzieli ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Cieszę się z tego zapału i optymizmu. Dziękuję też za miłę słowo. Czekam teraz tylko na efekty:)

    Odnośnie ps. uff ulżyło mi. Już myślałem, że moje bóle w tym rejonie wynikają z jakiegoś innego faktu, którego nie jestem sobie w stanie przypomnieć (moja wyobraźnia podpowiadała, że może na szczęście):D

    OdpowiedzUsuń