poniedziałek, 20 lipca 2009

Nie dość, że bezczelny to jeszcze bezrobotny!

Cóż więcej dodać. Najwyraźniej taki już jestem :P
Dlaczego bezczelny? Bo nie ustępuję miejsca starszym osobom w autobusach. Tak przynajmniej stwierdził pewien pan, o wątpliwej dla mnie trzeźwości myślenia. Otóż jadę sobie autobusem miejski zadowolony z faktu, że udało mi się w końcu usiąść. Pomimo tego, że w środku było sporo osób to jak zwykle pozostało kilka wolnych miejsc. Jadę, jadę i dojechałem. Wysiadam. A tu nagle z pyskiem na mnie rzucił się wspomniany wcześniej jegomość. Pretensje, że mu miejsca nie ustąpiłem. To mu mówię, że to nie jest żaden obowiązek. Ten warknął jeszcze mocniej i usiadł na miejscu. Pokazałem mu jeszcze co o nim myślę i ruszyłem w swoją stronę. W sumie to powinienem mieć go gdzieś, i chyba mam ale denerwuję mnie niepisany krakowski zwyczaj : "Młody - stoi, starszy - siedzi". Też mam czasami ochotę sobie odpocząć, zrelaksować się i takie tam. Jak widzę staruszkę(ka) ledwo zipiącą(cego) to naturalnym jest, że ustępuję. Tyle o mojej domniemanej bezczelności.

A czy bezrobotny? Póki co tak :P Jakoś mi z tym dziwnie niekomfortowo, mam spore ambicję ale mam też problem z ich życiową implementacją :P Zobaczymy, może mi się poszczęści, ale szczęściu i tak trzeba pomóc ;)

O sobotniej imprezie nie będę pisał. Oj działo się działo. Zainteresowani dobrze wiedzą o czym mówię :p

Cya!!

1 komentarz:

  1. Twoja bezczelność jest dla mnie bezdyskusyjna :) z resztą nie raz razem przerabialiśmy temat staruszek w tramwajach :)

    W sprawie pracy..mój status jest niby ciut lepszy bo ja dostałem obietnicę pracy aczkolwiek cały czas nic pewnego. Nie tęsknię do pracy, do póki rodzice jakoś nie lamentują to i nawet do kasy mi się nie tęskni. Najbardziej uwiera mnie fakt, że studiowaliśmy 5 lat i to nie tam jakieś fuksem prześlizgiwanie się na zaocznych studiach w jakiejś prywatnej uczelni (z całym szacunkiem) tylko porządne studiowanie. i nic. Jak u Stupaka - bezrobotna elita :P

    OdpowiedzUsuń