Zmiany są potrzebne. Do tego chyba przekonywać nie muszę. Oby jak najczęściej były na lepsze :)
Przede mną jeden z ważniejszych etapów. Kończę studia :( Praca magisterska jest już w zaawansowanym stadium, obrona pewnie w lipcu, więc trzeba się rozglądać za sposobem wykorzystania tej "wiedzy" jaką nabyłem na UE. Czasami zastanawiam się czy lepiej by było gdyby pracował już w czasie studiów. Znajduję argumenty za i przeciw. Nie wiem, których jest więcej ale na pewno nie będę żałował że wiodłem prawdziwie studenckie życie. W sumie to w przeciągu kilku następnych miesięcy okaże się czy dobrze zrobiłem;)
Póki co jestem na etapie zmiany mieszkania. Szczerze mówiąc całe życie mieszkałem z kimś w pokoju. Może dlatego do tej pory tak bardzo mi to nie przeszkadzało. Ale stary już jestem i trochę więcej prywatności by się przydało. Nie żebym narzekał na współlokatorów, bo tych mam ok, ale po prostu czas na zmiany :)
Zmienię też pewnie lokalizację. Zazwyczaj były to okolice Mogilskiego czyli ścisłe centrum. Teraz... kto wie. Uczelni już nie będzie. Zobaczymy gdzie będę pracował (chyba że do tego czasu wygram dużo pieniędzy w pokera).
Korzystając z okazji. Ogłoszenie.
Mam do oddanie 5 małych, ślicznych kociaków. Tak się złożyło, że któregoś pięknego dnia moja mama zauważyła w ogrodzie młode z matką. Nie wiemy jak się tutaj znalazły. Pewnie poszła plotka po okolicy, że lubimy koty i je karmimy :) W każdym razie jeśli macie ochotę i czujecie się odpowiedzialni do opieki nad którymś z nich piszcie do mnie :) Na dowód podaje linki do krótkich filmików (sorry za jakość nagrania).
KOTY 1
KOTY 2
PS. Gramy koncert we wtorek tylko kompletnie zapomniałem jak się knajpa nazywa :P Po tym koncercie robimy przerwę, a przy najmniej ja :]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz